▪️ START z Sokołowska: Nasze zwiedzanie okolicy zaczniemy od 3h wędrówki po okolicznych górskich atrakcjach. Będziemy wędrować żółtym szlakiem i bardzo przyjemną dolinką wprost do Schroniska Andrzejówka (po drodze ruiny Zamku Radosno). Do schroniska jeszcze wstąpimy, najpierw wdrapiemy się na pobliską Waligórę 934 m n.p.m., czyli najwyższy szczyt Gór Kamiennych (Góry Suche, które otaczają Sokołowsko to jedne z ich pasm). Droga na szczyt i z powrotem do schroniska zajmie nam max 45min. Kolejny szczyt z Korony Gór Polski mamy na naszym koncie😊
▪️ Teraz jako „zdobywcy” jesteśmy upoważnieni do odpoczynku w Andrzejówce🍽
▪️ Wyruszamy w trasę powrotną szlakiem czerwonym do Sokołowska przez Bukowiec, zahaczając po drodze o niesamowicie widowiskową kopalnię melafiru w Rybnicy Leśnej. Rzadko kiedy można zobaczyć taką „dziurę w ziemi” na własne oczy. Po około 3-4h i przejściu 8.5km oraz pokonaniu 560m↗️ i 560m↘️ wracamy do Sokołowska.
▪️ W weekendy w Sokołowsku możemy nawet pójść do… kawiarni. Będziemy mogli naładować akumulatory przed wędrówką szlakiem niezwykłych elewacji okolicznych budynków. Jaką obrać trasę? Najlepiej przejść miejscowość wzdłuż i wszerz. Zobaczycie, że wiele miejsc przykuję Waszą uwagę😊
▪️ Sokołowsko (niem. Görbersdorfem) było nazywane „śląskim Davos”. Po prawdzie powinno się mówić, że słynne Davos to „szwajcarskie Sokołowsko”😲
To właśnie tu zostało uruchomione pierwsze na świecie sanatorium dla gruźlików. W XIX w. przybywali tu europejscy bogacze, a sanatoryjna moda rozprzestrzeniła się na całą Europę. Gdyby nie Sokołowsko, nie byłoby Davos. Gdyby nie Davos nie powstałaby „Czarodziejska Góra” Tomasza Manna, czyli jedna z najbardziej znanych powieści XX w.
Najbardziej charakterystyczną pozostałością dawnej świetności jest Sanatorium Grunwald (dawne Sanatorium Brehmera), które powoli, powoli powraca do życia po PRL-owskich latach zapaści i niszczycielskim pożarze z 2005r. Budynek jest zabezpieczony jednak ogrom potrzebnych prac jest przytłaczający. W zdjęciach zobaczcie m.in. sanatorium na przedwojennej pocztówce. Robi ogromne wrażenie!
▪️ Spacer dookoła Sokołowsko przyniesie wiele niespodzianek. Możemy trafić do malutkiej prawosławnej cerkwi (została zbudowana dla kuracjuszy we wschodu), ruiny zameczka Friedenstein będącego przystankiem podczas dawnych uzdrowiskowych spacerów, grobowiec dr Brehmera, czyli twórcy uzdrowiska, jak i dzieło pt. „Piętrowy rower” czy kilka punktów widokowych na malowniczo położoną miejscowość. Nie będziecie się nudzić😊
▪️ Sokołowsko posiada relatywnie rozbudowaną bazę noclegową i znajdą się miejsca gdzie możemy coś zjeść. W przypadku problemów z noclegiem zawsze możemy zatrzymać się w Wałbrzychu.
▪️ Co poza Sokołowskiem i Górami Suchymi?
Pierwsze kroki skierowałbym do Wałbrzycha, a szczególnie do tzw. Starej Kopalni będącej obecnie Centrum Nauki i Sztuki (placówka leży na terenie dawnej kopalni węgla kamiennego). Poza tym w Wałbrzychu warto wstąpić do Palmiarni i Muzeum Porcelany. 10km za Wałbrzychem leży obiekt o europejskiej marce, czyli Zamek Książ🏰 (jak dla mnie, może kiedyś trafić na listę światowego dziedzictwa UNESCO). Nie zapomnijmy również o pobliskich ruinach Zamku Stary Książ i spacerze po okolicznym Książańskim Park Krajobrazowy.
▪️ Na deser kolejowa niespodzianka! Pomysł nie tylko dla fanów kolei🚂
Zachęcam Was do przejechania się niesamowitą trasą kolejową na odcinku Wałbrzych Główny – Ludwikowice Kłodzkie. W 30 min pokonamy najdłuższy pozamiejski tunel kolejowy w Polsce, czyli Tunel pod Małym Wołowcem o długości 1604m oraz tunel w Jedlinie-Zdrój 380m i tunel w Świerkach 1168m. Nie ma nigdzie indziej w Polsce takiego zagęszczenia tuneli! Wysiadamy w Ludwikowicach Kłodzkich, skąd tuż przy stacji możemy podziwiać potężny wiadukt kolejowy o długości 165m i max wysokości nad terenem aż 31m! Prawdziwe dzieło sztuki inżynierskiej.
O całej trasie linii kolejowej nr 286 Wałbrzych – Kłodzko jeszcze będzie okazja napisać, bo jest to chyba najbardziej widokowa i urozmaicona trasa kolejowa w Polsce😊
Najbardziej optymalnie, w weekend złapać pociąg z Wałbrzycha Głównego o 8:40 i wracać 10:53 z Ludwikowic Kłodzkich bądź odpowiednio 13:16 – 15:31/16:54 – 18:01.
Do Sokołowska „prawie” uda się dojechać pociągiem w weekendy z Wrocławia (latem kursuje pociąg Wrocław – Adrspach w Czechach, x2 w soboty/niedziele, czas jazdy 1.5h). Wysiadamy na stacji Unisław Śląski skąd po 1h, idąc zielonym szlakiem dochodzimy do Sokołowska. Alternatywnie z Wałbrzycha dojedziemy autobusem nr 15 z przystanku obok dworca PKP Wałbrzych Centrum (kilka razy w ciągu dnia). Latem do Andrzejówki dojeżdza również linia autobusowa nr 12 z .Od czerwca będzie również dojeżdżała linia nr 12 z przystanku “al. Wyzwolenia – Plac Grunwaldzki” w Wałbrzychu.
